Kryzys, z jakim się teraz zmagamy,
odczuje pewnie większość ludzi. Nie namawiam więc nikogo do kupowania nowych
rzeczy. Jeśli jednak miałaś taki zamiar i od jakiegoś czasu w planach był już
jakiś zakup, to może warto zdecydować się na polskie marki.
Te dziesięć polskich marek, które
wam przedstawię poniżej, szyją z materiałów przyjaznych dla środowiska. Przy
wyborze kierowałam się również tym, czy obuwie lub odzież są produkowane w Polsce
w etycznych warunkach.
ANANAS
WARSAW to sklep z wegańskimi butami. Sama przez dłuższy czas przechodziłam
ogromny kryzys w związku z obuwiem. Skórzane produkty są trwalsze (chociaż to
nie jest reguła), a wszystko to, co nieskórzane było plastikowe. Długo więc męczyłam
się z wyborem odpowiednich butów. Chciałam coś trwalszego, etycznego i na lata.
Ananas Warsaw to pierwszy sklep, jaki znalazłam, który oferuje wegańskie buty.
Kiedy tylko zużyję swoje buty, mam zamiar zakupić u nich produkt z pinatexu – skóry
ananasa. W sklepie można znaleźć również własnoręcznie ozdabiane kurtki, worki
i inne akcesoria.
Sklep jest
założony i prowadzony przez dwie dziewczyny i dwa psiaki ; ) Jeśli szukacie
więc wegańskiego obuwia, koniecznie wpadnijcie na stronę i instagrama.
Zobacz: stronę i instagram.
NAGO to zdecydowanie mój
największy ulubieniec. Mam już upatrzoną bawełnianą sukienkę, w której
widziałam siebie na wakacjach w Portugalii. Niestety Lizbony raczej w te
wakacje nie zobaczę, ale sukienka na pewno trafi do mojej szafy.
W NAGO najbardziej podoba mi się
prostota i minimalizm w ich kolekcji. Stonowane kolory i proste fasony, które
sprawiają, że ich odzież nie może się nie podobać. Marka ta stosuje wyłącznie
certyfikowane materiały. W ich kolekcji są
swetry wykonane z recyklingowanego kaszmiru. Jest to oczywiście materiał
odzwierzęcy, ale w tym wypadku nie można się czepiać. Spełnia więc wszystkie moje wymagania, co do
idealnego sklepu. Zobacz: stronę i instagram
LELEN Instagram tej marki
obserwuję już bardzo długo i jestem zachwycona kolorami wszystkich sukienek. Działają
wyjątkowo kojąco i baśniowo? Chyba właśnie to słowo najlepiej tutaj pasuje.
Odzież wykonana wyłącznie z lnu. Lekkie, zwiewne i bardzo dziewczęce sukienki o
pięknych, jak już wcześniej wspomniałam, kolorach. Len jest wyjątkowym materiałem
nadającym się zwłaszcza na ciepłe upalne dni.
CZTERY LITERY to
bielizna szyta w Gdańsku. Składa się z bawełny i niewielką domieszką elastanu. Zarówno
figi jak i staniki są bardzo klasyczne i wyglądają na wygodne. CZTERY LITERY założyły
dwie dziewczyny i myślę, że świetnie zdają sobie sprawę z tego, jakiej bielizny oczekują kobiety. Bawełna
pochodzi z łódzkiej fabryki, niestety nigdzie nie mogę znaleźć informacji o tym,
czy materiał posiada jakiś certyfikat.
Jestem
zachwycona prostotą i minimalizmem, jaki oferuje większość z podanych sklepów.
Moją uwagę przykuwają również piękne zdjęcia dziewczyn, które są naturalne i niewyretuszowane. Etyczne marki zdecydowanie górują nad markami oferującymi
szybką modą. Sama od dawna nie kupiłam nic w centrum handlowym. W ciągu roku
kupiło się kilka bluzek, jakieś spodnie i sweter, wszystko bardzo marnej
jakości. Po roku ubrania nadawały się najwyżej na szmatki. Teraz zdecydowanie
wolę oszczędzić na jedną porządną, etyczną, ale przede wszystkim bardzo piękną
rzecz, niż wydawać pieniądze na ubrania marnej jakości.
Napiszcie w
komentarzu o swoich ulubionych markach,
Buziole!
Wszystkie zdjęcia pochodzą z instagramów wymienionych sklepów.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza